Thursday, April 30, 2015

O ambiwalentnym dziedzictwie Ayn Rand

Mój stosunek do osoby i twórczości Ayn Rand jest ogólnie rzecz biorąc pozytywny, choć intelektualnie ambiwalentny. Rand nie da się odmówić, że była jednym z dających się policzyć na palcach jednej ręki autentycznie oryginalnych myślicieli drugiej połowy XX wieku. Niestety, za oryginalnością nie szedł w jej przypadku szczególny rygor intelektualny, co przejawiało się w jej wykonaniu m.in. w arbitralnym redefiniowaniu pojęć i karkołomnych próbach udowodnienia karkołomnej tezy, że traktowanie swojego interesu własnego jako jedynego celu samego w sobie wymaga bezwarunkowego szacunku dla wolności i własności innych. W ogólnym wrażeniu intelektualnym nie pomagało jej też aroganckie i nie podparte widoczną wiedzą odcinanie się od całego dorobku wcześniejszej filozofii poza Arystotelesem.

Skąd więc ostatecznie pozytywna ocena jej osoby i twórczości? Przede wszystkim stąd, że jako jedyny myśliciel XX-wieczny zdołała ona nie tylko zainteresować swoją filozofią znaczne grupy tzw. inteligentnych laików, ale też uczynić z niej dla wielu osób źródło inspiracji do osiągania swoich najważniejszych życiowych celów. Podczas gdy zatęchli akademicy w znacznej mierze specjalizują się obecnie w zrzędzeniu, w jakich to marnych czasach przyszło im żyć, bo nikt nie docenia "mądrości" zawartych w produkowanej przez nich makulaturze, Rand stworzyła jedyny oryginalny system filozoficzny, który zdołał w drugiej połowie XX wieku rozbudzić wśród znacznej liczby ludzi autentyczną pasje filozoficzną, a także przekonać ich, że filozofia jest rzeczą praktycznie użyteczną w życiu. Do tego dochodzi rzecz jasna fakt, że była to w czasach galopującego etatyzmu filozofia bezkompromisowo indywidualistyczna.

Podsumowując, przy wszystkich swoich intelektualnych niedostatkach i ideologicznych ornamentach, filozofia Rand jest prawdopodobnie jedyną oryginalną filozofią współczesną, która została pozytywnie zweryfikowana przez szeroki rynek konsumentów idei i jako taka przyczyniła się do tworzenia użyteczności społecznej. Zachowując więc wobec niej odpowiednio krytyczny dystans, nie można jednocześnie nie doceniać jej unikatowych jak na obecne czasy sukcesów, zwłaszcza w zakresie szczepienia inteligentnych laików przeciw wirusowi etatyzmu.

No comments:

Post a Comment